Kazek Urbańczyk
Strona Zespołu po-synodalnego

Post i pokuta podstawą ewangelizacji

Materiały dyskusyjne - listopad 2001

Temat poprzedni     Spis treści     Temat następny
Powrót do strony katolickiej   Powrót do strony głównej
Chętnie poznam Twoje uwagi, napisz pod:   kazeku@poczta.onet.pl

Widzieć

Góra strony     Ocenić     Działać     Stopka strony

1. Post to ograniczenie w spożywaniu pokarmów. Potocznie rozumie się go jako wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych, która obowiązuje katolika w piątki. Ograniczenie do trzech posiłków, w tym jednego tylko do syta, określa się jako post ścisły (obowiązuje dziś już jedynie dwa razy w roku).

2. Pokuta jest terminem wieloznacznym. Zwykle kojarzy się z karą, karą przyjętą dobrowolnie. Gdyż zadośćuczynienie za grzechy jest tradycyjnie rozumiane jako kara, nie zaś jako naprawienie wyrządzonego zła. Tym mianem określano również sakrament dziś zwany raczej sakramentem pojednania. W dawniejszych przekładach pisma świętego słowa "pokuta" używano wielokrotnie tam, gdzie nowsze przekłady stosują "nawrócenie". Bywa też, że terminem pokuta określa się w ogóle praktyki ascetyczne.

3. Post i pokuta ostatnio są praktykami zanikającymi, jeśli brać pod uwagę tzw. "ogół społeczeństwa".
Zwłaszcza ginie przeżywanie piątku, jako dnia postu i pokuty. Nawet w środowiskach, gdzie piątkowy post jest przestrzegany, jego przestrzeganie ma czysto zewnętrzny charakter. Sens jego w dużej mierze uległ zapomnieniu. Dlatego zresztą tak łatwo praktyka ta zanika.
Na pewno znacznie się do tego przyczyniły lata komuny i stołówki pracownicze serwujące mięso w piątki. Stała dyspensa odzwyczaiła ludzi od zastanawiania się nad wyborem pokarmu i nawet, gdy jest możliwość zachowania postu, mało kto o tym myśli. Dodatkowo piątek, jako ostatni dzień roboczy stał się dniem świętowania w pracy wszelkich imienin, urodzin i innych okazji. Zapomnieniu uległ pokutny charakter tego dnia.

4. W dużym stopniu to samo dotyczy adwentu i wielkiego postu. W dodatku zwalczający wpływ ateistycznej władzy został zastąpiony wpływem laickiego stylu zachodu, wprawdzie nie narzucanym nikomu, ale przedstawianemu w mediach jako cos oczywistego, naturalnego i stąd bezdyskusyjnego.
Jedynie post ścisły we Środę Popielcową i Wielki Piątek jest częściej przestrzegany. Nawet w wojsku za komuny, kiedy specjalnie w Wielki Piątek dawano na obiad kotlet schabowy, 90 % żołnierzy zawijało go w serwetkę i chowało. Ale dziś często składa się w ten dzień w pracy życzenia, często towarzyszy temu śledź, ale też wódka i kiełbasa.

5. Post niekoniecznie musi być pokarmowy. Może polegać na wyrzeczeniu się jakiejś stałej przyjemności. Post od alkoholu, od papierosów, lub jako dni bez telewizji lub komputera. Na ten ostatni typ postu jest nawet termin "szklany post". Okazuje się, że podczas Adwentu i Wielkiego Postu sprzedaż papierosów spada o 30-40%. I nawet specjaliści od marketingu nie znaleźli na to sposobu.

6. Z drugiej jednak strony, pod wpływem Medziugorie, idea postu trochę ożywa, zatacza kręgi. Ci, co byli w Medziugorie nieraz propagują odnowę postu. Postu o chlebie i wodzie. Bywają organizowane weekendy postu - 2 dni o chlebie i wodzie. Albo post we środy i piątki podczas specjalnych rekolekcji. I okazuje się, że podczas takich rekolekcji post nie sprawia kłopotu. W ogóle w grupie łatwiej się pości. I odwrotnie, trudniej jest zachować post, gdy nikt dookoła go nie zachowuje, gdy poszczącego mają wszyscy za frajera.

7. Pozostaje pewien problem, co potem? Jak wytrwać?

Ocenić

1. Wystąpił Jan Chrzciciel na pustyni i głosił chrzest nawrócenia na odpuszczenie grzechów. (Mk 1,4)
Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię. (Mk 1,14-15)

2. Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. ...
Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.
(Mt 6, 1-6.16-18)

3. Czy zwiesić głowę jak sitowie i użyć woru z popiołem za posłanie, czyż to nazwiesz postem i dniem miłym dla Jahwe? Czyż nie jest raczej ten post, który wybieram: rozerwać kajdany zła, rozerwać więzy niedoli, wypuścić wolno uciśnionych, i wszelkie jarzmo połamać? Dzielić swój chleb z głodnym, wprowadzić w swój dom biednych tułaczy, nagiego, którego ujrzysz, przyodziać i nie odwrócić się od współziomków? Wtedy twoje światło wzejdzie jak zorza... (Iz 58,6-8)

4. Kiedy w każdym Kościele wśród modlitw i postów ustanowili im starszych, polecili ich Panu, w którego uwierzyli. (Dz Ap 14,23)

5. Podobnie jak u Proroków, wezwanie Jezusa do nawrócenia i pokuty nie ma na celu najpierw czynów zewnętrznych, "wora pokutnego i popiołu", postów i umartwień, lecz nawrócenie serca, pokutę wewnętrzną. Bez niej czyny pokutne pozostają bezowocne i kłamliwe. Przeciwnie, nawrócenie wewnętrzne skłania do uzewnętrznienia tej postawy przez znaki widzialne, gesty i czyny pokutne. (KKK p. 1430)

6. Pokuta wewnętrzna jest radykalną przemianą całego życia, powrotem, nawróceniem się do Boga całym sercem, zerwaniem z grzechem, odwróceniem się od zła z odrazą do popełnionych przez nas złych czynów. Pokuta wewnętrzna zawiera równocześnie pragnienie i postanowienie zmiany życia oraz nadzieję na miłosierdzie Boże i ufność w pomoc Jego łaski. Temu nawróceniu serca towarzyszy zbawienny ból i smutek, który Ojcowie Kościoła nazywali smutkiem duszy (animi cruciatus) i skruchą serca (compunctio cordis). (KKK p. 1431)

7. Serce człowieka jest ociężałe i zatwardziałe. Trzeba, by Bóg dał człowiekowi serce nowe16. Nawrócenie jest najpierw dziełem łaski Boga, który sprawia, że nasze serca wracają do Niego: "Nawróć nas, Panie, do Ciebie wrócimy" (Lm 5, 21). Bóg daje nam siłę zaczynania od nowa. Odkrywając wielkość miłości Boga, nasze serce zostaje wstrząśnięte grozą i ciężarem grzechu; zaczyna obawiać się, by nie obrazić Boga grzechem i nie oddalić się od Niego. Serce ludzkie nawraca się, patrząc na Tego, którego zraniły nasze grzechy.
Spójrzmy na Krew Chrystusa i przekonajmy się, jak jest drogocenna dla Jego Ojca; przelana dla naszego zbawienia, przyniosła całemu światu łaskę skruchy. (KKK p. 1432)

8. Wewnętrzna pokuta chrześcijanina może wyrażać się w bardzo zróżnicowanych formach. Pismo święte i Ojcowie Kościoła kładą nacisk szczególnie na trzy formy: post, modlitwę i jałmużnę. Wyrażają one nawrócenie w odniesieniu do samego siebie, do Boga i do innych ludzi. Obok radykalnego oczyszczenia, jakiego dokonuje chrzest lub męczeństwo, wymienia się jako środek otrzymania przebaczenia grzechów: wysiłki podejmowane w celu pojednania się z bliźnim, łzy pokuty, troskę o zbawienie bliźniego, wstawiennictwo świętych i praktykowanie miłości, która "zakrywa wiele grzechów" (1 P 4, 8). (KKK p. 1434)

9. Nawrócenie dokonuje się w życiu codziennym przez czyny pojednania, troskę o ubogich, praktykowanie i obronę sprawiedliwości i prawa, wyznanie win braciom, upomnienie braterskie, rewizję życia, rachunek sumienia, kierownictwo duchowe, przyjmowanie cierpień, znoszenie prześladowania dla sprawiedliwości. Najpewniejszą drogą pokuty jest wzięcie każdego dnia swojego krzyża i pójście za Jezusem. (KKK p. 1435)

10. Okresy i dni pokuty w ciągu roku liturgicznego (Okres Wielkiego Postu, każdy piątek jako wspomnienie śmierci Pana) są w Kościele specjalnym czasem praktyki pokutnej. Okresy te są szczególnie odpowiednie dla ćwiczeń duchowych, liturgii pokutnej, pielgrzymek o charakterze pokutnym, dobrowolnych wyrzeczeń, jak post i jałmużna, braterskiego dzielenia się z innymi (dzieła charytatywne i misyjne). (KKK p. 1438)

11. Konferencja Episkopatu może dokładniej określić sposób zachowania postu i wstrzemięźliwości, jak również w całości lub części zastąpić post i wstrzemięźliwość innymi formami pokuty, zwłaszcza uczynkami miłości i pobożności. (KPK Kan. 1253)

KKK = Katechizm Kościoła Katolickiego
KPK = Kodeks Prawa Kanonicznego
Warto również zapoznać się z Adhortacją apostolską Reconciliatio et paenitentia

Działać

Góra strony     Widzieć     Ocenić     Stopka strony

1. Jan Chrzciciel wzywał do pokuty-nawrócenia, do przemiany siebie. Od tego samego Jezus rozpoczął głoszenie Ewangelii. Nie jest zatem możliwa ewangelizacja bez głoszenia tego wezwania. Człowiek drogę ku Bogu rozpoczyna od zmiany punktu widzenia, od uznania, że jest grzeszny.
Zwłaszcza należy o tym pamiętać w dzisiejszym świecie, który traci poczucie grzechu. Ale też trzeba stale na nowo szukać nowych sformułowań tego głoszenia, bo stare zwroty pospolicieją, łatwo stają się wyświechtane i przestają cokolwiek znaczyć.

2. Dotyczy to również ewangelizatorów, którzy również muszą uznać własną grzeszność, którzy muszą przejść przez poczwórne pojednanie: pojednanie człowieka z Bogiem, z sobą samym, z braćmi, z całym stworzeniem.
Póki sam ewangelizator nie poczuje się "pacjentem" Bożego miłosierdzia i nie będzie pojednany, cała jego działalność, jego głoszenie czy modlitwa, stają się obłudne i nie będą prawdziwie owocne.

3. Wezwanie do przemiany jest jednym z podstawowych elementów ewangelizacji, ale nie jedynym. Trzeba przypominać, że Bóg jest miłością. Człowiek prędzej podejmuje wezwanie, jeśli zarazem poczuje się kochany przez Boga.

4. Praktyki pokutne, jak post, modlitwa, jałmużna są ważne także i stąd, że pewien gatunek złych duchów poskromić można jedynie przez modlitwę i post.
Praktyki te podejmuje się więc nie tylko za siebie, ale tez często w intencji i dla dobra innych.

5. Praktyki pokutne - post, modlitwa, jałmużna - nie mogą być czysto zewnętrzne, nie mogą być ćwiczeniami sprawności, jak harcerskie powstrzymywanie się od papierosów i alkoholu, muszą one wiązać się z wewnętrzną postawą, z miłością skierowaną do Boga i innych ludzi.
Gdybym całą majętność moją rozdał na jałmużnę a ciało wystawił na spalenie a miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał (1Kor 13,3)
Jezus odrzuca uczynki pokutne czynione dla uzyskania rozgłosu.

6. Wielu ludziom trudno o poście pamiętać, trudno go zachować. Nie są przyzwyczajeni odmawiać sobie czegokolwiek. Brak im do tego "motywacji".
Zastanawiające jednak, że wielu sportowców poddaje się bez sprzeciwu dyscyplinie treningu i rygorom żywieniowym, w imię nadziei na osiągnięcie dobrych sportowych rezultatów.
I może łatwo byłoby im również o post w imię wymiernych efektów duchowych, ale właśnie dla sławy, poklasku. Okazuje się, że wzgląd na samego Boga - to dla tak wielu zbyt mało.
Ale w imię czego pościć by miał człowiek, który nie czuje się kochany przez Boga? Strachu przed piekłem?

7. Ludziom do podjęcia pokuty, czy postu potrzeba żywego przykładu. Nie wystarcza przykład świętych, którzy żyli tak dawno i w tak innych warunkach (czy mieli komputer, telewizję), że przykład jest czysto abstrakcyjny. Dlatego ważny jest wzór rodziców, rówieśników, przyjaciół.
Dlatego także łatwiej pości się w grupie, podczas pielgrzymki, czy rekolekcji.

8. Post i postawa pokutna oczyszczają nas ze światowego sposobu widzenia rzeczy, pomagają skierować się na Boga. Dlatego od początków chrześcijaństwa post i modlitwa towarzyszyły podejmowaniu ważnych decyzji, czy nominacji kościelnych.
Także i przed ważnymi momentami naszego życia, warto o tym pamiętać.

9. Najtrudniejszym postem może okazać się nieraz post polegający na cierpliwym znoszeniu przeciwności życia, na noszeniu swego codziennego krzyża. Czasem np. łatwiej narzucić sobie post ścisły niż w zgodzie żyć z człowiekiem działającym nam na nerwy.

Góra strony     Widzieć     Ocenić     Działać