Kazek Urbańczyk
Strona Zespołu Synodalnego

Chrystus odrzucony

Materiały dyskusyjne na październik 1997

Temat poprzedni       Spis treści       Temat następny
Powrót do strony katolickiej   Powrót do strony głównej
Chętnie poznam Twoje uwagi, napisz pod:   kazeku@poczta.onet.pl

Widzieć

Góra strony       Ocenić       Działać       Stopka strony

1. Większa część narodu Żydowskiego odrzuciła Jezusa Chrystusa podczas Jego ziemskiej misji. Jaki był tego mechanizm, jakie ich subiektywne motywy?

2. Po zmartwychwstaniu, większość narodu żydowskiego odrzuciła Chrystusa, głoszonego im przez apostołów. Nie takiego Mesjasza oczekiwali. Potknęli się o zgorszenie krzyża.

3. Podobne mechanizmy działają i dziś, gdy ludzie odrzucają Chrystusa głoszonego przez Kościół, np:

4. Są jednak pewne inne mechanizmy, za które można winić naszą niedoskonałą pobożność:

5. Trzeba dodać, że oprócz totalnego odrzucenia Chrystusa, czy pełnego przyjęcia, istnieje jeszcze całe spektrum postaw pośrednich.
Można nie odrzucać Chrystusa świadomie, ale postawa "Panu Bogu świeczkę, diabłu ogarek" jest częściowym odrzuceniem. Nie można dwom panom służyć...
Odrzucamy w jakimś stopniu Chrystusa, gdy nie umiemy przyjąć, co Bóg nam zsyła.
Odrzuceniem Chrystusa przychodzącego w Eucharystii jest zaniedbanie mszy świętej, czy niepełne uczestnictwo w niej.
Każdy grzech, zwłaszcza śmiertelny jest odrzuceniem Boga i Chrystusa.

6. Jezus Chrystus jest odrzucany nie tylko jako osoba, jako Wcielony Bóg-człowiek. Odrzuceniem Jezusa Chrystusa jest także odrzucenie bliźniego, ludzi ubogich, ludzi w potrzebie, przybyszów. I tak potraktowane będzie zaniedbanie uczynków miłosierdzia, z którego zdamy sprawę na sądzie ostatecznym.

Ocenić

Góra strony       Widzieć       Działać       Stopka strony

1. Zaślepienie Żydów leżało w planach Bożych. Inaczej " jakby się wypełniły Pisma?" Dzięki temu chrześcijanie pochodzący z pogan "zostali wszczepieni" na ich miejsce.

2. Jezus wielokrotnie zapowiadał swe odrzucenie. Zapowiadał swą Mękę.
Wyraził nawet obawę, Czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie? (Łk 18,8)

3. Jego uczniów i wyznawców także czeka odrzucenie i prześladowania. Nie jest uczeń nad mistrza... Błogosławieni jesteście, gdy wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was... Będą was wydawać sądom... będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca będzie zbawiony.

4. Jezus nakazał, byśmy byli solą ziemi i światłością świata, by po naszych czynach można było poznać, że Jego nauka jest prawdziwa.
Kazał nam miłować nieprzyjaciół, zło dobrem zwyciężać, a nade wszystko tak się wzajemnie miłować jak On nas umiłował i tak stanowić jedno, jak On z Ojcem stanowi jedno, aby świat uwierzył, że Ojciec Go posłał.

Działać

Góra strony       Widzieć       Ocenić       Stopka strony

1. Aby zyskać dla Chrystusa tych, którzy Go odrzucają, musimy rozumieć przyczyny odrzucenia. Musimy pamiętać, że nikogo nie nawrócimy samym gadaniem. Głoszeniu Prawdy musi towarzyszyć życie według Prawdy.
I także musimy pamiętać, że sami nic uczynić nie możemy. Nie tyle my sami mamy ludzi nawrócić ile pomóc Chrystusowi znaleźć drogę do ich serc, ile wspierać działanie Ducha Świętego.

2. Należy zrobić rachunek sumienia, w jakim stopniu ludzie odrzucają Chrystusa dlatego, że my, Jego wyznawcy jesteśmy nie tacy, jak powinni być Jego uczniowie.

3. Czy sami w pełni przyjęliśmy Chrystusa i Jego naukę, czy nie odrzucamy Go w jakimś stopniu, choćby nieświadomie?
Jaka postawa się kryje za naszymi grzechami? Czy nie próbujemy służyć dwóm panom?

4. Jak w naszej parafii działają sekcje charytatywne? Czy obejmują wszystkich potrzebujących i pomagają w należytym stopniu?
Czy ludzie potrzebujący mają świadomość zwracać się o pomoc do Kościoła? Czy wierni mają świadomość obowiązku wspierania? Pełno w prasie rubryk z przypadkami ludzi szukających wsparcia. Ilu z nich przedtem szukało go w swojej parafii, z jakim skutkiem?
Czy ktokolwiek w parafii interesuje się żebrakami sprzed kościoła?

5. Jaka jest nasza postawa wobec "obcych"? Czy nie jesteśmy zbyt nastawieni na obronę swego stanu posiadania?
Czy np. głosząc hasło "Polska dla Polaków" możemy spodziewać się, że usłyszymy: Byłem przybyszem a przyjęliście mnie?

6. Liczni wierni są świadomi poruszonych tu problemów, zwykle jednak wątpią, czy możliwe są jakiekolwiek zmiany. Czy poza rachunkiem sumienia nie da się nic zrobić? Może są parafie, gdzie dzieje się coś pozytywnego lub gdzie się coś jednak zmienia na lepsze? Może gdzieś są jakieś doświadczenia, o których zbyt mało wiadomo?

Góra strony    Widzieć       Ocenić       Działać