Kazek Urbańczyk
Strona Zespołu Synodalnego

Rodziny niepełne

Materiały dyskusyjne na listopad 1994

Temat poprzedni       Spis treści       Temat następny
Powrót do strony katolickiej   Powrót do strony głównej
Chętnie poznam Twoje uwagi, napisz pod:   kazeku@poczta.onet.pl

Widzieć

Góra strony       Ocenić       Działać       Stopka strony

1. Mamy wśród siebie coraz więcej rodzin niepełnych. Są one różnego rodzaju:

2. Główne przyczyny rozbicia rodzin to niedojrzałość i egoizm współmałżonków, brak zdolności do wyrzeczeń, a także niekorzystny wpływ osób bliskich, jako przyczyny bezpośrednie często się wymienia alkoholizm, niewierność małżeńską, ambicje zawodowe, długotrwałą nieobecność któregoś ze współmałżonków, także złe warunki.

3. W ostatnim czasie częste się stało powierzchowne traktowanie sakramentu małżeństwa. Dla wielu par stających przed ołtarzem, słowa "nie opuszczę aż do śmierci" stanowią tylko element uroczysto-nastrojowy, bez jakiegokolwiek wiążącego znaczenia. Rozwody spowszedniały. Jakże często religijni, zdawałoby się, katolicy, zamiast rodzinom pomóc w przetrwaniu kryzysu, doradzają, a nawet narzucają rozwód, jako najlepsze rozwiązanie małżeńskich problemów. Nie chce się pamiętać, że sakrament małżeństwa i w przypadku rozbicia rodziny zobowiązuje do wierności. Małżeństwo powtórne jest powtórnym złamaniem sakramentu.

4. Brak w świadomości społecznej pozytywnych wzorców małżeństwa i rodziny. Obecne środki przekazu nie lansują rodziny pełnej szczególnie ambitnie. Nie jest to zresztą łatwe, znacznie łatwiej atrakcyjnie przedstawić zło, niż dobro. Trudno o pozytywne przykłady. Bywa, że dzieci z rodzin, stawianych wiernym z ambony za wzór, wspominają dzieciństwo jako koszmar, do religii i Kościoła wynoszą długotrwałe urazy.

5. Rośnie liczba dzieci wychowujących się w rodzinach niepełnych. Dziecko jednak wymaga równoległego wychowania przez oboje rodziców i w rodzinie niepełnej nie ma możliwości pełnej rekompensaty braku drugiego z rodziców.

6. Rodzina naturalnie niepełna może zachować wzorzec osoby brakującej uobecniany przez wspomnienia, które w ten sposób mogą częściowo kompensować brak jej fizycznej obecności. Może też wpływ ojca zastąpić ktoś z rodziny szerszej, lub z przyjaciół domu. Najtrudniejsza jest sytuacja matki z dzieckiem niewiadomego ojca.

7. Dzieciom z rodzin niepełnych jest szczególnie trudno założyć udaną rodzinę, najczęściej powielają nieudane wzorce wyniesione z nieudanego domu. Ilość rozbitych rodzin zda się mieć tendencję do narastania w sposób lawinowy.

8. W rodzinach niepełnych często panuje gorsza sytuacja materialna, która powoduje trudniejszą sytuację zawodową i wychowawczą.

9. Niemal powszechna akceptacja rozwodu powoduje oziębłość sumienia. Często ludzie, którzy przez pogmatwane życie osobiste oddzielili się od Boga, mają pretensje, że Kościół ich sytuacji nie akceptuje. Stąd ich wrogość i agresja względem Kościoła.

10. Długie lata matki z nieślubnym dzieckiem podlegały w Kościele dyskryminacji. W praktyce były traktowane gorzej, niż kobiety, które uciekły się do aborcji. Również nieślubne dzieci w środowiskach tradycyjnie katolickich bywają gorzej traktowane niż poza nimi. W dodatku niektóre ruchy kościelne wykluczają uczestnictwo w nich rodzin niepełnych, często także niepełnych z naturalnych przyczyn.

11. Ciężka jest samotność obciążona rodzicielstwem i złym doświadczeniem życiowym. Tym cięższa, jeśli powiązana z sytuacją, która oddziela człowieka od sakramentów.

Ocenić

Góra strony       Widzieć       Ocenić       Stopka strony

1. Wypowiedź Boga w Księdze Rodzaju: Nie jest dobrze, aby człowiek był sam nabiera szczególnego znaczenia, w odniesieniu do rodziny niepełnej. Sytuacja samotnej matki czy samotnego ojca jest szczególnie trudna.

2. Sieroty i wdowy w księgach Starego Testamentu stanowią szczególną grupę społeczną, będącą pod szczególną Bożą opieką (np. Ps 146,9). Stosunek do nich, wspieranie ich, jest miarą wierności Bogu (np. Iz 1,17).
I w Ewangelii są echa tego motywu: np. bezbożny sędzia który bierze sprawę wdowy, dopiero, gdy go prośbami zamęczy (Łk. 18,1-5); uczeni w Piśmie napiętnowani, jako objadający domy wdów (Mk 12,40); dlatego też Jezus ocenił, że wdowa ofiarowująca jeden grosz dała więcej niż wszyscy pozostali (Mk 12,41-44).

3. Konflikty powodujące rozbicie rodzin nie spadają nagle, lecz rozwijają się jakiś czas. Nie doszłoby do nich, gdyby małżonkowie żyli łaską, trudne sytuacje powierzali Bogu we wspólnej modlitwie.

4. Sobór wzywając nas do szczególnej opieki nad niektórymi bliźnimi, zwraca uwagę, że dziecko z nieprawego związku nie powinno cierpieć za grzech nie przez siebie popełniony (KDK 27).

Działać

Góra strony       Widzieć       Ocenić       Stopka strony

1. Niezbędna jest posługa duszpasterska wobec rodzin niepełnych. Jest to duszpasterska konieczność, z uwagi na ilość rodzin rozbitych i ilość dzieci w tych rodzinach.

2. Zachodzi potrzeba kształtowania duszpasterstwa specjalistycznego rodzin rozbitych, które jak pasterz z przypowieści - idzie za zgubioną owcą (Łk 15,1-6).

3. Pomoc rodzinom niepełnym to także wyzwanie dla ruchów kościelnych. Może przydałby się specjalny typ oaz dla rodzin niepełnych?

4. Jest zresztą ogólna potrzeba,

5. Niewiele da się osiągnąć, jak długo wspólnotowość Kościoła ogranicza się do liturgii i nie sięga w życie.

Góra strony    Widzieć       Ocenić       Działać