Strona astrologiczna
Kazka Urbańczyka 

Strona główna | Wieści rodzinne | Strona katolicka | Z szuflady grafomana |  Strona tatrzańsko-podhalańska | Co nowego na stronie | Strony, na które warto zajrzeć
Na dół strony

Smok o stu głowach
Wypowiadając się na temat astrologii należy pamiętać, że tak naprawdę, to mamy do czynienia nie z jedną astrologią, ale niezliczona mnogością astrologii, wzajemnie sobie zaprzeczajacych. Przypuszczalnie nie ma takiej kwestii, w której wszyscy astrolodzy byliby zgodni.
Jak można wierzyć w astrologię?
Czy Baran musi być jak baran? - czyli wyprowadzam z błędu, jakże częstego, w pojmowaniu astrologii.
Astrologia a sceptycyzm
Czy być sceptykiem - to tyle samo, co odrzucać astrologię a prori?
Niekoniecznie...
Czy nadchodzi Era Wodnika
Poważny astrolog nie powinien oczekiwać nadejścia Ery Wodnika, "prorocy" New Age manipulują astrologią.
Astrologia a wiara katolicka
Nie wypowiadam się tutaj w imieniu Kościoła, ale zdrowego rozsądku. Z jednej strony stosunkowo dobrze poznałem astrologię i co nieco się nią zajmowałem, z drugiej jestem człowiekiem religijnym, aprobującym nauczanie Kościoła.
Mój radiks
Mój rektyfikowany horoskop urodzeniowy (bez interpretacji)
 
Chętnie poznam Twoje uwagi, napisz pod:   kazeku@poczta.onet.pl
O sobie
Wprawdzie astrologią zajmował się nieco mój stryj, teozof, ale aż do jego śmierci nie brałem astrologii poważnie.
Zdanie zacząlem zmieniać po artykułach Leszka Szumana w latach siedemdziesiątych. W 1978 roku przestudiowałem przedwojenny, bydgoski Elementarny kurs astrologii urodzeniowej, a w 1979 opracowałem i zinterpretowałem pierwszy horoskop.
Nieoczekiwane i zaskakująco trafne wnioski z tego horoskopu zachęciły mnie do poważniejszego zbadania sprawy.

Potem zacząłem czytać inne przedwojenne opracowania a także gromadzić nowszą literaturę.

Wyliczyłem i zinterpretowałem ponad setkę horoskopów różnych krewnych i znajomych.
Na prośbę przyjaciół trzykrotnie prowadziłem kursy astrologiczne, ale tylko jeden z "uczniów" ma sukcesy, jako astrolog.

Pisałem też opracowania różnych tematów wg literatury, które krążyły (i może nadal krążą) wśród znajomych.

Dziś na wiele z tego, co mówiłem i pisałem patrzę z dystansem. Zalecam wobec astrologii co najmniej dużą ostrożność, i to tak astrologom, jak (może jeszcze bardziej) ich klientom.


Wszelkie rady i uwagi mile widziane !

Strona główna | Wieści rodzinne | Strona katolicka | Z szuflady grafomana |  Strona tatrzańsko-podhalańska | Co nowego na stronie | Strony, na które warto zajrzeć
Na górę strony